
Łódź: Biografia
Marcin GiełzakNajlepsze historie miast czyta się jak biografie. Wiedział to Simon Sebag Montefiore, który swój bestseller o Jerozolimie opatrzył podtytułem: „A Biography”. Gęstość zaludnienia i…

Wojna i pokój na Sri Lance
Marcin GiełzakIndyjski pisarz i dyplomata Shashi Tharoor powiedział kiedyś, że jeśli Ameryka to tygiel, w którym stapiają się różne nacje, to subkontynent wraz z wyspiarskimi przyległościami…

Nieodzowność innowacji
Marcin GiełzakZacznijmy od krótkiej maksymy, która posłuży nam tu za motto: nie tyle firmy tworzą innowacje, ile innowacje tworzą firmy.

Jerzy Giedroyc - prezydent Republiki Epistolarnej
Marcin GiełzakSłusznie zauważył lord Byron, że dzięki listom możemy się jednocześnie cieszyć samotnością i dobrym towarzystwem. Opublikowany niedawno nakładem Wydawnictwa UŁ wybór korespondencji…

Wielbłąd i ucho igielne, czyli o religii i gospodarce
Marcin GiełzakOkazję do nakreślenia tych kilku słów stworzyło mi ukazanie się książki „Religia a gospodarka” autorstwa Janusza Skodlarskiego — to najnowsza pozycja w cenionej serii „Krótkie…

Nowe pogranicza religii i nauki
Marcin GiełzakW sierpniu 2000 roku prefekt Kongregacji Nauki Wiary kardynał Josef Ratzinger ogłosił dokument „Dominus Iesus” stanowiący „deklarację o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa…

Mity w zarządzaniu
Marcin GiełzakIstnieje stereotyp biznesmena jako człowieka praktycznego i twardo stąpającego po ziemi. Nic nie mogłoby być odleglejsze od prawdy. Osobiście poznałem aż nazbyt wielu ludzi interesu,…

Humanitarne mocarstwo: kanadyjska polityka zagraniczna
Marcin GiełzakJustin Trudeau i Stephen Harper — trudno wyobrazić sobie dwóch bardziej odmiennych polityków. Ten pierwszy to liberał, frankofon, przedstawiciel „kanadyjskiej arystokracji”, syn…

Krótkie wprowadzenie do islamu
Marcin Giełzak„Zwięzłość - pouczał wybitny anglo-amerykański eseista i krytyk Christopher Hitchens - jest przereklamowana”. Wyczerpanie tematu uzyskuje się zwyczajowo za cenę wyczerpania…

Legionista, socjalista, memuarysta
Marcin GiełzakPowiada się, że dzieje plemion wtedy zaczynają interesować historyków, gdy stają się częścią dziejów powszechnych: jak Germanie w lesie teutoburskim. Podobnie ma się rzecz z losami…